Najważniejszym celem nocy była dla nas gasnąca kometa C/2020 F8 (SWAN), którą udało się zaobserwować około 2.30 z 16-cali. Miała dużą komę i zarys warkocza. Dość ładny widok chociaż jest wciąż nisko nad horyzontem i w dodatku w słabszym dla nas kierunku nieba na miejscówce w Smerekowie Wielkim.
Krótko też spojrzeliśmy na 2017 T2 (PanSTARRS). Wciąż dość jasna i łatwy cel dla 16-cali chociaż widoczna także bez problemu w lornetce 25x100 we wspaniałym towarzystwie Cygara i Bodiego. Jeden z ciekawszych widoków tamtej nocy.
Nad ranem spojrzeliśmy na wychodzące znad góry planety Jowisz i Saturn. Obydwie gotowały się, ale Jowisz dał ładne pasy z widocznymi strukturami na nich, a Saturn jest super ustawiony dając ciekawy efekt buły
