W kolejnym etapie zmniejszyłem duże gwiazdy używając narzędzia Morphological Transformation a następnie usunąłem jeszcze trochę szumu za pomocą TGVDenoise. Po tym przyszedł czas na dodanie kolorów - nieustanne kombinacje przy tworzeniu odpowiedniej maski dla selektywnego podbicia kolorów - Color Saturation i Curves Transformation. Kolory wydobyte tylko delikatnie, bez przesady, na tyle na ile pozwala zebrany materiał. Jak tylko pojawiała się pikseloza, cofałem o jeden krok. I na koniec zwiększenie jasności małych gwiazdek w środku galaktyki i w obrębie zewnętrznego pierścienia - dało to dodatkowy efekt wyostrzenia zdjęcia.
Jest o niebo lepiej niż pierwotna wersja
