Fatalnie zaświetlone niebo i w dodatku musiałem się wychylać poza płytę balkonową więc ciężko było się skupić na obserwacjach.
Dodatkowo chociaż mam balkon na południe to większość nieba zasłonięta przez rosnące na górce brzozy...
Któregoś poranka muszę wstać i wybrać się zobaczyć kometę
