Angielska Ameryka tzn Ameryka z Anglii :)

[Patrix]

Ciężko ostatnio u mnie z astrofotografią. Pogoda w UK nie jest zbyt łaskawa i choć sprzęt czeka w gotowości, a ja jak zwykle plany mam ambitne, to niestety na planach się kończy Wrzucam biedną Amerykę, którą ostatnio udało mi się wypalić. Redcat z Sbigiem w wersji HaRGB. Być może trochę zbyt buraczkowo wyszło, ale akurat lubię buraczki, więc tak zostawiam.

[soader]

Bardzo ładny barszczyk, mniam
fajnie że znowu focisz i publikujesz na forum. Trzymam kciuki i czekam na kolejne foty i przede wszystkim konstruktywne uwagi pod zdjęciami wyrzucanymi na forum.
Jeżeli można byłbym bardzo wdzięczny za komentarz pod moją fotą tego samego obiektu:
viewtopic.php?t=1853
To moje kolejne podejście i chciałbym wiedzieć czy poszło w dobrą stronę czy wręcz przeciwnie.
Dzięki i pozdrawiam.