Sens używania filtrów 2"
: 17 wrz 2021, 13:00
Witam, z góry przepraszam, jeśli piszę kompletne głupoty ale od paru dni czytam cały czas o filtrach oraz poluję na kilka na giełdach, czytam, czytam i naszła mnie pewna myśl. W teleskopach Newtona jak wszyscy wiemy światło wpada do teleskopu, odbija się od lustra głównego tworząc STOŻEK, którego kierunek jest zmieniany przez lusterko wtórne w stronę wyciągu. W przypadku mojego teleskopu stożek ten ma wymiary 406mm podstawy oraz 1800mm wysokości. Obliczenia są na tyle proste, że nawet nie musimy się zagłębiać w obliczenia związane z kątami itd. A więc stożek mojego teleskopu ma średnicę podstawy 406 oraz wysokość 1800cm, daje nam to stosunek wysokości 4,43 (czyli światłosiła). No i teraz mając ten stosunek wysokości bardzo łatwo mogę policzyć w jakiej odległości od ogniska teleskopu jaka jest szerokość tego stożka światła. No i tutaj 4,43cm od ogniska mój stożek ma 1cm średnicy, 8,86cm od ogniska mój stożek ma 2cm średnicy. W moim 2" okularze szerokokątnym odległość pierwszej soczewki od miejsca gdzie się wkręca filtr to około 1cm. Nie znam się aż tak na optyce by stwierdzić dokładnie w którym miejscu układu optycznego tego okularu jest ognisko teleskopu ale wiem tyle, że jest ona mniej więcej na środku 
. I teraz moje pytanie. Po co mam stosować w tym okularze filtr 2" (około 48mm) skoro mogę zastosować o połowę tańszy 1,25" (około 30mm) z przejściówką do zamontowania w standardzie 2". W teorii nie powinno to mieć najmniejszego znaczenia gdyż stożek światła, który jest w tym miejscu całą swoją szerokością zmieści się przez 30mm 1,25mm filtra? Czy popełniam gdzieś błąd w rozumowaniu?
. I teraz moje pytanie. Po co mam stosować w tym okularze filtr 2" (około 48mm) skoro mogę zastosować o połowę tańszy 1,25" (około 30mm) z przejściówką do zamontowania w standardzie 2". W teorii nie powinno to mieć najmniejszego znaczenia gdyż stożek światła, który jest w tym miejscu całą swoją szerokością zmieści się przez 30mm 1,25mm filtra? Czy popełniam gdzieś błąd w rozumowaniu?