AstroPołudnie

W tej kwestii istnieją różne opracowania jednak większość nie różni się zbytnio od siebie. Starałem się podać orientacyjne wartości opierając się tylko na aperturze bez uwzględnienia dodatkowych czynników. Wartości uśrednione na podstawie kilku źródeł. Tabela pokazuje jak słabe gwiazdy możemy dojrzeć korzystając z teleskopu o danej średnicy. Nie jest to adekwatne do obiektów DS, których możliwość oglądania zależy od kilku czynników, a wśród najważniejszych należy wymienić jasność powierzchniową oraz wielkość gwiazdową na jednostkę powierzchni.

Znalazłem bardzo ciekawy kalkulator zasięgu gwiazdowego.
Uwzględnia bardzo dużo czynników:
-Aperturę,
-Powiększenie,
-Jakość powłok,
-Czystość luster,
-Rodzaj teleskopu,
-Jakość Nieba,
-Wiek,
-Doświadczenie obserwatora.

https://www.cruxis.com/scope/limitingmagnitude.htm

Super, dzięki.

Trzeba wysmażyć kiedyś jakiś post o różnych rodzajach magnitudo, a dodatkowo jeszcze w korelacji do obserwacji.

Koniecznie! Ja się z tym tematem właśnie od kilku dni zapoznaję. Sama wielkość gwiazdowa w obserwacjach wizualnych nie jest do końca precyzyjna bez wielkości wizualnej.

No właśnie, mamy kilka różnych magnitudo, wielkość gwiazdową i jasność powierzchniową. Cześć z nich wpływa na bezpośrednie obserwacje astronomiczne za pomocą teleskopu.

Ciekawy temat
Dzięki Adam za link do kalkulatora!
Przyrost zasięgu nie jest aż taki duży...
...ale jak by tak zrobić współczynnik przyrostu magnitudo do ceny teleskopu to pewnie wyszło by do potęgi 4

Setaarius pisze: ↑

02 maja 2022, 16:23

No właśnie, mamy kilka różnych magnitudo, wielkość gwiazdową i jasność powierzchniową. Cześć z nich wpływa na bezpośrednie obserwacje astronomiczne za pomocą teleskopu.

Temat ciekawy, sam sobie lubię eksperymentować własnie w okolicach granicznego teoretycznego zasięgu teleskopu. Porównania jasnosci gwiazdowej i powierzchniowej też są fajne Dla przykladu w 12" mam taką ulubiona parkę w okolicach znanej chyba wszystkim Igielki, ngc4562(14.4) i gwiazdkę obok (14.6) O ile gwiazdka, mimo że ciemniejsza praktycznie zawsze jest bez problemu wyłapywalna, to ta mala galaktyka niekoniecznie. To też taki mój test na warunki aktualnie panujące na niebie przy okazji o tej porze roku.

WavesWatcher pisze: ↑

02 maja 2022, 18:53

Ciekawy temat
Dzięki Adam za link do kalkulatora!
Przyrost zasięgu nie jest aż taki duży...
...ale jak by tak zrobić współczynnik przyrostu magnitudo do ceny teleskopu to pewnie wyszło by do potęgi 4

Magnitudo liniowo a cena geometrycznie

Ciekawe jest to w tym kalkulatorze dane mówią, że np 12" z idealnie czystym lustrem ma taki sam zasięg lub podobny jak 16" z brudnym. Różnica pomiedzy niebem 21.9 a 21.2 też nie jest jakaś kosmiczna jak mogloby sie wydawać.

Piotrek K. pisze: ↑

02 maja 2022, 19:25

Setaarius pisze: ↑

02 maja 2022, 16:23

No właśnie, mamy kilka różnych magnitudo, wielkość gwiazdową i jasność powierzchniową. Cześć z nich wpływa na bezpośrednie obserwacje astronomiczne za pomocą teleskopu.

Temat ciekawy, sam sobie lubię eksperymentować własnie w okolicach granicznego teoretycznego zasięgu teleskopu. Porównania jasnosci gwiazdowej i powierzchniowej też są fajne Dla przykladu w 12" mam taką ulubiona parkę w okolicach znanej chyba wszystkim Igielki, ngc4562(14.4) i gwiazdkę obok (14.6) O ile gwiazdka, mimo że ciemniejsza praktycznie zawsze jest bez problemu wyłapywalna, to ta mala galaktyka niekoniecznie. To też taki mój test na warunki aktualnie panujące na niebie przy okazji o tej porze roku.

Mega ciekawa sprawa! Ja właśnie zaglebiam sie w ten temat, bo ostatnio miałem ciekawą sytuację. Trafilem 16" na galaktykę 16.2mag NGC3950(wedlug stellarium 15.7). Galaktykę dojrzałem przypadkiem zerkaniem łowiąc szczegoly z galaktyki 10.9 NGC3949. Dla mnie 16.2 to już jakiś kosmos tym bardziej, że tej nocy czesto miałem problem z 14.9, 15.1. Czytałem o tym i znalazłem właśnie , że oprócz wielkości gwiazdowej bardzo ważna jest również barwa obiektu. Zglebiam temat, bo to zupełnie zmienia dobór obiektów, ktorych wielkość gwiazdowa jest graniczna dla teleskopów, którymi obserwujemy.

Ten kalkulator zasięgu jest świetny!

Opowiem jako taką ciekawostkę o swoich ostatnich obserwacjach z 18 maja i sprzed roku.
Robiłem eksperymenty z obserwacją gromad kulistych w ekstremalnie małych źrenicach wyjściowych.
Sprzęt to przysłonięty do ok. 50mm refraktor SW102/1000, czyli wypadkowo f/20.
Jakie to są według mnie ekstremalnie małe źrenice? Najmniejsza do jakiej schodzę to 0,2mm.
Większość z Was złapie się za głowę i powie "oszalał chłopak". Czyli mamy powiększenia rzędu 5D dla apertury 50mm
Nie oszalałem. W ten sposób czasami obserwuję układy podwójne oraz małe ale jasne mgławice planetarne.
Ale wracając do sedna tematu.
Wziąłem na celownik M3 i M5, a w zeszłym roku M13. No i co zobaczyłem, po ustawieniu ostrości na pobliskiej gwieździe i wycelowaniu dokładnie w gromadę można obserwować ciągle pojawiające się pojedyncze gwiazdy gromady. Oczywiście te najjaśniejsze. Lepiej to widać w M5 niż w M3.
A w zeszłym roku M13 pięknie się rozpadła na zgrupowanie pojedynczych szarych maleńkich dysków Airy.
Na potwierdzenie, że możliwe są takie obserwacje skorzystałem z linkowanego tutaj kalkulatora zasięgu.
Dla moich warunków, czyli maksymalnie 5.2mag w Zenicie dla apertury 50mm i powiększeń 250x otrzymujemy zasięg ~12.8mag.
Dla przykładu najjaśniejsze gwiazdy M5 to ok 12.2mag, a dla M13 to 12mag.
Taką to ciekawostką chciałem się z Wami podzielić.

Wrzucam dla połączenia wątków...

https://www.forumastronomiczne.pl/index ... Arenicach/