Re: Spotkania obserwacyjne w październiku 2021
: 31 paź 2021, 17:35
Napiszcie relację
Jak byliśmy w sobotę to ci Państwo dopiero co przyjechali i światło się paliło tylko chwilami (chyba) jak otwierali drzwi. Tak to byli dosyć ciemni w przeciwieństwie do domku w oddali, który miał przez dłuższy czas zapalone wszystkie okna.Wojtas pisze: ↑01 lis 2021, 16:54Spotkanie było sympatyczne. Miło było poznać. Trochę się pogadało i trochę pooglądało ale bez szału bo seeing do bani. Jowisz w powiększeniu x50 wyglądał jak smażący się placek ziemniaczany. Po gwiazdach też było widać słabe warunki i jakoś tak jasno było. Z Szymonem doszliśmy do wniosku że czegoś brakuje. Ja miałem wrażenie że droga mleczna nie robiła takiego wrażenia jak zawsze. Z obiektów jakie obserwowaliśmy to w sumie klasyki a mieliśmy 8" i 12". Miejscami wiało dość mocno ale ogólnie nie było tak zimno. Czy jak byliście w sobotę to paliło się światło z przyczepy w stronę lasu?
Dostali ode mnie pouczenie żeby wam nie swiecili bez potrzebyMidnight9999 pisze: ↑01 lis 2021, 17:12Jak byliśmy w sobotę to ci Państwo dopiero co przyjechali i światło się paliło tylko chwilami (chyba) jak otwierali drzwi. Tak to byli dosyć ciemni w przeciwieństwie do domku w oddali, który miał przez dłuższy czas zapalone wszystkie okna.Wojtas pisze: ↑01 lis 2021, 16:54Spotkanie było sympatyczne. Miło było poznać. Trochę się pogadało i trochę pooglądało ale bez szału bo seeing do bani. Jowisz w powiększeniu x50 wyglądał jak smażący się placek ziemniaczany. Po gwiazdach też było widać słabe warunki i jakoś tak jasno było. Z Szymonem doszliśmy do wniosku że czegoś brakuje. Ja miałem wrażenie że droga mleczna nie robiła takiego wrażenia jak zawsze. Z obiektów jakie obserwowaliśmy to w sumie klasyki a mieliśmy 8" i 12". Miejscami wiało dość mocno ale ogólnie nie było tak zimno. Czy jak byliście w sobotę to paliło się światło z przyczepy w stronę lasu?
Dzięki, że pogadałeś, bo rzeczywiście tego dnia co byliśmy było spoko, bardzo miło z Twojej stronywaldi1 pisze: ↑02 lis 2021, 12:09Dostali ode mnie pouczenie żeby wam nie swiecili bez potrzebyMidnight9999 pisze: ↑01 lis 2021, 17:12Jak byliśmy w sobotę to ci Państwo dopiero co przyjechali i światło się paliło tylko chwilami (chyba) jak otwierali drzwi. Tak to byli dosyć ciemni w przeciwieństwie do domku w oddali, który miał przez dłuższy czas zapalone wszystkie okna.Wojtas pisze: ↑01 lis 2021, 16:54Spotkanie było sympatyczne. Miło było poznać. Trochę się pogadało i trochę pooglądało ale bez szału bo seeing do bani. Jowisz w powiększeniu x50 wyglądał jak smażący się placek ziemniaczany. Po gwiazdach też było widać słabe warunki i jakoś tak jasno było. Z Szymonem doszliśmy do wniosku że czegoś brakuje. Ja miałem wrażenie że droga mleczna nie robiła takiego wrażenia jak zawsze. Z obiektów jakie obserwowaliśmy to w sumie klasyki a mieliśmy 8" i 12". Miejscami wiało dość mocno ale ogólnie nie było tak zimno. Czy jak byliście w sobotę to paliło się światło z przyczepy w stronę lasu?
Brawo Tywaldi1 pisze: ↑02 lis 2021, 12:09Dostali ode mnie pouczenie żeby wam nie swiecili bez potrzebyMidnight9999 pisze: ↑01 lis 2021, 17:12Jak byliśmy w sobotę to ci Państwo dopiero co przyjechali i światło się paliło tylko chwilami (chyba) jak otwierali drzwi. Tak to byli dosyć ciemni w przeciwieństwie do domku w oddali, który miał przez dłuższy czas zapalone wszystkie okna.Wojtas pisze: ↑01 lis 2021, 16:54Spotkanie było sympatyczne. Miło było poznać. Trochę się pogadało i trochę pooglądało ale bez szału bo seeing do bani. Jowisz w powiększeniu x50 wyglądał jak smażący się placek ziemniaczany. Po gwiazdach też było widać słabe warunki i jakoś tak jasno było. Z Szymonem doszliśmy do wniosku że czegoś brakuje. Ja miałem wrażenie że droga mleczna nie robiła takiego wrażenia jak zawsze. Z obiektów jakie obserwowaliśmy to w sumie klasyki a mieliśmy 8" i 12". Miejscami wiało dość mocno ale ogólnie nie było tak zimno. Czy jak byliście w sobotę to paliło się światło z przyczepy w stronę lasu?
Jak narazie wszyscy miejscowi są bardzo przychylni do moich uwag odnośnie nocnego swiecenia.Zobaczymy jak będzie z domkami obok.Tu może być trudniej.Setaarius pisze: ↑02 lis 2021, 20:34Brawo Tywaldi1 pisze: ↑02 lis 2021, 12:09Dostali ode mnie pouczenie żeby wam nie swiecili bez potrzebyMidnight9999 pisze: ↑01 lis 2021, 17:12Jak byliśmy w sobotę to ci Państwo dopiero co przyjechali i światło się paliło tylko chwilami (chyba) jak otwierali drzwi. Tak to byli dosyć ciemni w przeciwieństwie do domku w oddali, który miał przez dłuższy czas zapalone wszystkie okna.Wojtas pisze: ↑01 lis 2021, 16:54Spotkanie było sympatyczne. Miło było poznać. Trochę się pogadało i trochę pooglądało ale bez szału bo seeing do bani. Jowisz w powiększeniu x50 wyglądał jak smażący się placek ziemniaczany. Po gwiazdach też było widać słabe warunki i jakoś tak jasno było. Z Szymonem doszliśmy do wniosku że czegoś brakuje. Ja miałem wrażenie że droga mleczna nie robiła takiego wrażenia jak zawsze. Z obiektów jakie obserwowaliśmy to w sumie klasyki a mieliśmy 8" i 12". Miejscami wiało dość mocno ale ogólnie nie było tak zimno. Czy jak byliście w sobotę to paliło się światło z przyczepy w stronę lasu?