Strona 1 z 1

okular ES 14 mm 82°

: 05 wrz 2017, 08:54
autor: kombiii
Pomimo, iż warunki nie napawały optymizmem (drobne chmurki, zamglone niebo) uparłem się, by przetestować mój nowy nabytek, czyli Explore Scientfic 14 mm - 82 stopnie. Zacząłem od Jowisza. Obraz ostry, kontrastowy nieczuły na nieosiowe patrzenie, komfort obserwacji wysoki - jak dla mnie ER dobrany w punkt. W mojej Syncie daje powiększenie 85x przy źrenicy wyjściowej 2,35 mm.

Pierwsza i najważniejsza rzecz, która zatyka dech w piersi to pole widzenia. Po skierowaniu telepu na zupełnie przypadkowy obszar nieba, ukazują się gwiazdy w nieznanej mi dotąd perspektywie i głębi. To tak, jakby odnaleźć inny wymiar postrzegania. Wrażenie jest niezwykłe i wywołuje przysłowiowe ciary na plecach. Saturn z dwoma księżycami otoczony gwiazdami to przepiękny widok, bez odblasków, ostry jak brzytwa. Ale ja tu gadu gadu a DS-y czekają.

Na pierwszy ogień "ćwiczebna" M13 w Herkulesie. Wcześniej widziana w kitowych 25 i 10 mm, teraz pokazuje całe swoje piękno. Następnie po raz pierwszy na moim niebie M92, znaleziona bez żadnego trudu, bardzo podobna do M13, choć chyba nieco ciemniejsza. Zachęcony łatwością obserwacji, porwałem się na M81 i M82. Obydwie galaktyki znalazły się... w jednym polu widzenia! Byłem zachwycony. Idąc za ciosem, skierowałem oko Synty na Andromedę, choć była stosunkowo nisko - M31 i M32 ukazały się w jednym polu, powalając mnie na łopatki.

Z całą pewnością jest to mój docelowy okular do obiektów głębokiego nieba i nie tylko.