12" GSO czy SW
12" GSO czy SW
Cześć, temat wałkowany różnice niby znam , ale czy ktoś porównywał te dwa rodzaje luster? Pytam bo sprzedałem moją 8" na pokracznych łapach co i tak na balkonie była ciężka do manewrowania , są wolne plny na zakup. Swego czasu miałem GSO 12" , a teraz mam zamiar częściej pojawiać się pod ciemnym niebem z 12" DS
Re: 12" GSO czy SW
Wszystko jedno, kup co tańsze, ja wolę SW w obsłudze, ale większość woli GSO. Ja jestem dziwny więc nie zwracaj uwagi. Jeżeli chodzi o lustra to jeden czort, naprawdę... zależy jak się trafi, a i tak możesz je dać do napylenia nowymi warstwami.
Okulary i tak będziesz miał swoje więc te z zestawu nie są dla Ciebie istotne, który ma lepsze bo i tak są za słabe.
Wiatrak, pic na wodę, zwłaszcza jak i tak wcześniej chłodzimy teleskopy. Jak chcesz to i tak warto zamontować swój mocniejszy, żeby był naprawdę efektywny.
W 12 calach obydwa mają łożyskowanie w podstawie jeżeli dobrze pamiętam.
Dla mnie w nich są tylko dwie istotne różnice, które się liczą, ale to bardzo subiektywne.
Pierwsza - jako plus dla SW to ma wygodne, dokręcane rączki, przez co jak dla mnie unika się zabawy w wyważanie i zawsze można dokręcić, żeby doprecyzować lub zniwelować mocniejszy wiatr, a dodatkowo pomagają przenosić.
Druga - jako plus dla GSO to microfocuser, który dla większości jest niemal niezbędny.
Szukałeś czy nie ma jakichś innych, konkurencyjnych 12-tek? Od lat nie śledzę zbytnio, a może coś fajnego się pojawiło...
PS-najbardziej lubiłem Taurusa 12.
Okulary i tak będziesz miał swoje więc te z zestawu nie są dla Ciebie istotne, który ma lepsze bo i tak są za słabe.
Wiatrak, pic na wodę, zwłaszcza jak i tak wcześniej chłodzimy teleskopy. Jak chcesz to i tak warto zamontować swój mocniejszy, żeby był naprawdę efektywny.
W 12 calach obydwa mają łożyskowanie w podstawie jeżeli dobrze pamiętam.
Dla mnie w nich są tylko dwie istotne różnice, które się liczą, ale to bardzo subiektywne.
Pierwsza - jako plus dla SW to ma wygodne, dokręcane rączki, przez co jak dla mnie unika się zabawy w wyważanie i zawsze można dokręcić, żeby doprecyzować lub zniwelować mocniejszy wiatr, a dodatkowo pomagają przenosić.
Druga - jako plus dla GSO to microfocuser, który dla większości jest niemal niezbędny.
Szukałeś czy nie ma jakichś innych, konkurencyjnych 12-tek? Od lat nie śledzę zbytnio, a może coś fajnego się pojawiło...
PS-najbardziej lubiłem Taurusa 12.
Re: 12" GSO czy SW
Jako aktualny użytkownik 12tki wtrące jeszcze swoje trzy grosze. Nie wiem jak u Ciebie z obserwacjami dwuocznymi ale ja np. Księżyc i planety obserwuję tylko przez bino - mogę się wpatrywać bardzo długo bez męczenia drugiego oka czekając na te momenty kiedy falowanie ustaje i obraz jest ostry jak brzytwa. W przypadku bino zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem byłaby 12tka w wersji rozsuwanej od SW - można rozsunąć "nie do końca" dzięki czemu bino ostrzy bez barlowa czego nie da się zrobić w wersji z pełną tubą bez podnoszenia luster. Ta sama sytuacja jest z ostrzeniem aparatu jakbyś chciał coś pofocić. Mam pełną tubę od GSO i niestety jestem skazany na barlowa w tym zakresie co niestety degraduje nieco obraz a poza tym gigantycznie wydłuża ogniskową.
A poza tym, skoro miałeś już 12tke w przeszłości to może warto pójść oczko wyżej i wziąść 14" lub 16"? Pod ciemnym niebem będzie jak znalazł
A poza tym, skoro miałeś już 12tke w przeszłości to może warto pójść oczko wyżej i wziąść 14" lub 16"? Pod ciemnym niebem będzie jak znalazł
Wizual: GSO 12", DO SL 15x70, Nikon EX 8x40
Foto 1: N 200/1000, HEQ5 + Asiair, Canon 6D mod
Foto 2: TS65Q, EQ3-2 Pro + Asiair, Canon 1100D mod
Foto 1: N 200/1000, HEQ5 + Asiair, Canon 6D mod
Foto 2: TS65Q, EQ3-2 Pro + Asiair, Canon 1100D mod
Re: 12" GSO czy SW
hej , to chciałem przeczytać , dzięki, bardziej skłaniam się ku gso , 12 " to już jest ściana finansowa dla mnie, miałem ale czasowo wtedy było kiepsko.... tak jak dziś
meble do salonu klasyczne stylowe meble do salonu i jadalni
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości