Obserwacje z nocy 27.07.2018

Awatar użytkownika
Setaarius
Site Admin
Posty: 4289
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:36

Obserwacje z nocy 27.07.2018

Post autor: Setaarius » 05 sie 2018, 09:11

To był normalny ciepły letni wieczór. Nic nie zapowiadało wydarzeń, które miały potem nastąpić. Napięcie można było wyczuć w powietrzu niczym londyńską mgłę na Baker Street, ale po kolei. Pierwszy na miejsce dotarł Darek vel DS Tychy. Nie mógł wiedzieć, ani spodziewać się co go czeka. Zjawił się pierwszy i dopiero rozpoznawał teren, w pobliżu miejsca tamtejszych wydarzeń. Kolejny na miejscu zjawił się Sebastian vel Setaarius, który podróżując ulicą Szczytową do celu został zatrzymany przez Darka. Nastąpiła szybka wymiana koordynat spotkania tak, że okoliczni mieszkańcy zupełnie nie byli w stanie zorientować się w sytuacji. Nie mogli też wzbudzać żadnych podejrzeń ponieważ ich misja o kryptonimie "Wielce Zaćmieni" :D była ściśle tajna i o tym wydarzeniu mogło słyszeć co najwyżej garstka wtajemniczonych wybrańców czyli zaledwie kilka miliardów ludzi na Ziemi :D . Setaarius dotarł na miejsce około godziny „zero” tzn. 21.00 i od razy bez wahania rozpoczął rozkładanie swojej linii umocnień…obserwacyjnych. Otworzył bagażnik samochodu i wyjął z niego SkyMastera 15x70, którym rozpoczął namierzanie celu zwanego potocznie Księżycem. W tamtej chwili z wroga nie wiele już zostało, a statek kosmiczny z miliardami istnień zwany Ziemią zajął już swoim cieniem około połowę Łysego globu. Wrażenia były niesamowite. Chwilę później dotarł Dariusz ze swoim oddziałem udzielając bez wahania należytego wsparcia Setaariusowi. W tamtej chwili już było wiadomo, że nie jest możliwe, aby ktokolwiek zapobiegł rozwojowi wydarzeń. Niestety w chwilę później wróg Łysy Glob rozpoczął kontrofensywę poprzez roztoczenie zasłony w chmurw, które przez kilkadziesiąt minut skutecznie blokowało namierzanie i obserwowanie celu. W międzyczasie nadjechało kolejne wsparcie czyli Mateusz, Krzysiek i Grzesiek co zwiastowało, iż los obiektów tej nocy jest już przesądzony. Nowy oddział rozbił swój obóz nieopodal poprzednich i rozpoczął wznoszenie umocnień własnej produkcji zwanej „planetarnym wymiataczem planet”. W obliczu przeważającej siły wroga Księżyc nie mógł dalej się opierać i odsłonił swe oblicze wyglądający jak pod koniec pierwszej kwadry. Zaczęło się, dalej wydarzenia potoczyły się lawinowo. Wszyscy rozpoczęli namierzanie celu i wymianę doświadczeń. Wróg zaczął się robić coraz bardziej ogarnięty czerwoną poświatą pod wpływem ataku artylerii lornetkowo – teleskopowej. Był bez szans, a cały nasz batalion piał z zachwytu nad swoim zwycięstwem rozpoczynając namierzanie kolejnych celów czyli Marsa i Saturna jednak nasz sprzęt potrzebował jeszcze chwilę by dostosować temperaturę do otoczenia po przegrzaniu żarem ostrzału i palącego Słońca jednak jak pokazała dalsza część tej nocy również i te obiekty były bez szans, jednak zanim to nastąpiło w ramach treningu i wykorzystując schowanie pokonanego Księżyca nasz batalion ćwiczył polując na trudne i odległe o tysiące i miliony lat świetlnych cele……………… viewtopic.php?f=13&t=808&p=3268#p3268
………..po około 1h40minut i powrocie do głównego celu tej nocy ujrzeliśmy, iż wróg rozpoczyna wywieszanie białej flagi od lewej flanki. Kapitulacja została przyjęta, a my skupiliśmy się na podboju Saturna i Marsa. Seeing tej nocy nie był zły zatem zarówno linia umocnień Cassiniego została zaatakowana bezpardonowo jak też dwie inne na planecie przy pomocy naszej najpotężniejszej bronii czyli „planetarnego wymiatacza planet”. Mars wyglądał przepięknie pomimo, iż trwający na niego atak od kilku tygodni wzbił burzę piaskową zasłaniając szczegóły co utrudniało polowanie na poszczególne jego fragmenty. Stosowaliśmy szereg różnych przybliżeń, a główny kontynent ledwie rysował swój cień. Zwycięstwo, zwycięstwo, druzgocące zwycięstwo, które nasz batalion odniósł tamtej nocy nad wspomnianymi celami tylko podsycił atmosferę chęci powrotu w tamto miejsce jednak tak wyjątkowa noc nie nastąpi już za naszego życia tylko dopiero za około 400 lat. Ale nic straconego przed nami jeszcze wiele kolejnych wspaniałych bojów.

ODPOWIEDZ
meble do salonu klasyczne stylowe meble do salonu i jadalni

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości