Obserwacje EAA to dla mnie game changer, którego szukałem od dawna. Astrofotografia mnie nie interesuje, a to ile porządne obserwacje wizualne wymagają od zainteresowanego to jest masakra. EAA wydaje mi się dobrym kompromisem dla takich osób jak ja, które chcą we własnym zakresie oglądać aktualne zjawiska na niebie, DS a nie mają pod ręką nieba rzędu Bortle 2 i 24" Newtona.
Tego wieczoru zdecydowałem się polować głównie na gromady kuliste by zrozumieć kolimację przez SharpCap i dopracować gwiazdy. Niby połowa maja, a bez kalesonów i zimowej kurtki byłaby masakra. Siedząc w bezruchu nocą na dworze jednak szybko się człowiek wychładza.
Udało mi się dziś zaobserwować:
-NGC 1502 - Gromada Piracka Flaga- taka ot gromadka, bez szału. Jest jednak wyżej obecnie niż te ciekawe gromady otwarte woźnicy to można zahaczyć

-M13 Wielka gromada w Herkulesie to obiekt, który zawsze robi wrażenie, wracam z chęcią. Pamiętam jak w wizualnych wyzwaniach obserwacyjnych było by zobaczyć w niej znaczek Mercedesa, w kamerce widoczny jak na dłoni.
-M92
-M3
-NGC 6543 Mgławica Kocie Oko- trudno było mi w niej zobaczyć szczegóły struktury. Do tej apertury i montażu musze jednak pójść w jakąś ZWO z migawką elektroniczną i spróbować lucky Imaging, by dobrze zobaczyć tego typu obiekty i ich szczegóły.
-M81 Galaktyka Bodego- tu zostałem na trochę dłużej (czyli na prawie 10 minut🥸). Wizualnie nigdy w żadnym teleskopie nie widziałem takich fajnych szczegółów w tej galaktyce jak tutaj, pasy pyłowe, zarysy gromad kulistych. Będę tu wracał z dłuższym czasem naświetlania.
W kolejnej relacji postaram się dodać foty wszystkich obserwowanych obiektów. Bardzo chciałbym w tej konfiguracji sprzętowej zaliczyć wszystkie wyzwania Hershela, maraton Messiera, Palomary, mgławice emisyjne, zapisać zarysy obrazów na pamiątkę.
Dodaje jedyne zdjęcie, które zapisałem z tej sesji, galaktyka Bodego, M81. Czas naświetlania to 120x 4s.
Bortle 5, ksieżyc 31%. Canon 1300D, GSO 16", Baader Moon&SkyGlow UV/IR Cut, Napęd DIY OneStepX, obróbka histogramem SharpCap