Obserwacje 22.05.2022
: 23 maja 2022, 12:01
Wczoraj wyjechałem w pole celem obserwacji listy H400 vol 2.
Niestety na miejscu mocno się zdziwiłem. białe noce, pojaśnione niebo i jakieś wysokie niewidoczne chmury skutecznie przeszkadzały w dostrzeżeniu słabych galaktyk.
Po sprawdzeniu, ze nie jestem w stanie wyłuskać galaktyki 11.7 mag. odpuściłem katalog H400.
Na początek poszły klasyki, M13, M 92, M 57,galaktyki we Lwie, M 66, M 67, M 95, M 96, potem w Pannie (m.in. cały łańcuch Markaniana), Warkoczu Bereniki.
Następnie przerzuciłem się na gromady kuliste, M 5, M 3 , M 10, M 12, M 107 , M 80, M 4 i kilka innych.
Potem poszedł w ruch katalog Caldwela i też poszły wiosenne galaktyki i kulki.
Potem stwierdziłem, ze zobaczę je wszystkie jeszcze raz , ale przez noktowizor DINVS.
We wszystkich przypadkach obraz był lepszy, bardziej wyraźny, jaśniejszy, gromady kuliste, które z okularem ES 14 wydawały się słabe, kaszowate i mleczne, z NT zostały rozbite w drobny mak.
Przypadkiem trafiłem na nową miejscówkę, które okazała się lepsza od starej. Teraz mam cały horyzont otwarty z każdej strony.
Do domu zebrałem się po północy. Nie była to typowa sesja obserwacyjna.
Niestety na miejscu mocno się zdziwiłem. białe noce, pojaśnione niebo i jakieś wysokie niewidoczne chmury skutecznie przeszkadzały w dostrzeżeniu słabych galaktyk.
Po sprawdzeniu, ze nie jestem w stanie wyłuskać galaktyki 11.7 mag. odpuściłem katalog H400.
Na początek poszły klasyki, M13, M 92, M 57,galaktyki we Lwie, M 66, M 67, M 95, M 96, potem w Pannie (m.in. cały łańcuch Markaniana), Warkoczu Bereniki.
Następnie przerzuciłem się na gromady kuliste, M 5, M 3 , M 10, M 12, M 107 , M 80, M 4 i kilka innych.
Potem poszedł w ruch katalog Caldwela i też poszły wiosenne galaktyki i kulki.
Potem stwierdziłem, ze zobaczę je wszystkie jeszcze raz , ale przez noktowizor DINVS.
We wszystkich przypadkach obraz był lepszy, bardziej wyraźny, jaśniejszy, gromady kuliste, które z okularem ES 14 wydawały się słabe, kaszowate i mleczne, z NT zostały rozbite w drobny mak.
Przypadkiem trafiłem na nową miejscówkę, które okazała się lepsza od starej. Teraz mam cały horyzont otwarty z każdej strony.
Do domu zebrałem się po północy. Nie była to typowa sesja obserwacyjna.