Strona 1 z 1

Obserwacje DS 21.11.2020 Ścieszków

: 22 lis 2020, 16:54
autor: Mateusz F
Noc zapowiadała się dobrze , czterech śmiałków z teleskopem 14" wybrało się na polowanie ostatniej szansy na DS.

Na miejscu byliśmy około 22:00 , początkowo niebo było zachmurzone , ale SAT24 dawał nadzieje. Rozłożyliśmy teleskop i po 30 min niebo się rozpogodziło ALE .... wiało ... mocno wiało

Obserwacje były ... wymagające , ale udało się wyłapać kilkanaście perełrk listopadowego nieba.

Z ciekawszych obiektów wyłapaliśmy :
Mgławice rozeta , pacman , oczywiscie oriona , kraba , andromedę .... generalnie czas nas gonił ale obserwacje byly owocne.

Na końcu pokonani przez lodowaty wiatr zwinęliśmy teleskop przed 1:00

Re: Obserwacje DS 21.11.2020 Ścieszków

: 22 lis 2020, 19:21
autor: Setaarius
No i fajnie, myśmy też byliśmy do pierwszej bo większość wymarzła i nie przygotowała się na takie warunki z tym, że u nas wypogodziło się około 23.30 no i trochę poogladaliśmy Księżyc i Marsa jeszcze po 20-tej bo wtedy też było pogodnie. Zachmurzyło się trochę po 21-wszej.

Re: Obserwacje DS 21.11.2020 Ścieszków

: 22 lis 2020, 19:56
autor: Mateusz F
Niebo tez nie było najlepsze, pomiary wskazywały 20.63 , na wiosne bywalo 21.00 - 21.10

Re: Obserwacje DS 21.11.2020 Ścieszków

: 23 lis 2020, 17:39
autor: KrzysiekRajda
Pomimo że musiałem wstać po 4 do pracy wybrałem się z Mateuszem na Ścieżków, o dalszym wyjeździe nie było w tym wypadku mowy i tak rano czułem się jak z krzyża zdjęty :lol:
Dawno mnie tak nie przewiało, lodowaty wiatr dał się we znaki, a byłem dość ciepło ubrany.
Ogólnie pozytywne wrażenia z obserwacji, można było znów nacieszyć przez chwilę oko.

Re: Obserwacje DS 21.11.2020 Ścieszków

: 23 lis 2020, 18:47
autor: Setaarius
Mateusz F pisze:
22 lis 2020, 19:56
Niebo tez nie było najlepsze, pomiary wskazywały 20.63 , na wiosne bywalo 21.00 - 21.10
U nas to samo nędza bo 21.00 do 21.15 po północy, gdzie na wiosnę mamy 21.60 do 21.70

Re: Obserwacje DS 21.11.2020 Ścieszków

: 23 lis 2020, 18:50
autor: Setaarius
KrzysiekRajda pisze:
23 lis 2020, 17:39
Pomimo że musiałem wstać po 4 do pracy wybrałem się z Mateuszem na Ścieżków, o dalszym wyjeździe nie było w tym wypadku mowy i tak rano czułem się jak z krzyża zdjęty :lol:
Dawno mnie tak nie przewiało, lodowaty wiatr dał się we znaki, a byłem dość ciepło ubrany.
Ogólnie pozytywne wrażenia z obserwacji, można było znów nacieszyć przez chwilę oko.
Ja się ubrałem pancernie i przebywałem przez 5 godzin na zewnątrz, a reszta chodziła się grzać do samochodów.
Ubieram się według zasady - prognozowana temperatury w nocy, a następnie od tego odejmuję 20 stopni i tak się ubieram.